przymusowe leczenie psychiatryczne
22 Komentarzy
Categories: Prawo cywilne

W większości przypadków osoby chore psychicznie dobrowolnie udają się na badania i leczenie psychiatryczne. Co zrobić gdy osoba chora nie chce się leczyć a jej stan zagraża jej życiu i zdrowiu? Czy możliwe jest przymusowe leczenie psychiatryczne? Zgodnie z ustawą o ochronie zdrowia psychicznego, jedynie w wyjątkowych sytuacjach sąd może skierować taką osobę na badania i leczenie psychiatryczne bez jej zgody.

Przebieg postępowania sądowego

  • OSOBY UPRAWNIONE DO ZŁOŻENIA WNIOSKU O PRZYMUSOWE LECZENIE PSYCHIATRYCZNE

Krąg osób, które mogą żądać umieszczenia chorego w szpitalu psychiatrycznym został ściśle określony. Są to:

  1. Małżonek,
  2. krewny w linii prostej,
  3. rodzeństwo,
  4. przedstawiciel ustawowy lub osoba sprawująca faktyczną opiekę nad osobą chorą.
  • PRZESŁANKI WYDANIA POSTANOWIENIA O PRZYMUSOWEJ HOSPITALIZACJI

Wnioskodawca chcąc rozpocząć postępowanie powinien skierować odpowiedni wniosek do sądu opiekuńczego właściwego dla miejsca zamieszkania chorego. We wniosku powinien wykazać, iż:

  1. nieprzyjęcie chorego do szpitala psychiatrycznego spowoduje znaczenie pogorszenie się stanu jego zdrowia, lub;
  2. chory jest niezdolny do samodzielnego zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych,
    a uzasadnione jest przewidywanie, że leczenie przyniesie poprawę jego stanu zdrowia.

Sąd oceni skutki niezastosowania przymusowego leczenia wobec osoby chorej. W związku z tym, zgodnie z przepisami prawa, do wniosku należy dołączyć zaświadczenie od lekarza psychiatry. Natomiast, w zaświadczeniu lekarz musi szczegółowo opisać w nim stan zdrowia chorego, wskazujący na potrzebę leczenia w szpitalu psychiatrycznym. W zależności od stanu zdrowia i treści dokumentacji medycznej, sąd wyda orzeczenie o umieszczeniu osoby w szpitalu psychiatrycznym lub oddali wniosek.

przymusowe leczenie psychiatryczne

Czas przymusowego pobytu w szpitalu psychiatrycznym

Jeśli sąd zdecyduje o umieszczeniu osoby chorej w szpitalu psychiatrycznym, w orzeczeniu kończącym sprawę wskaże termin pobytu. Innymi słowy sąd może określi obowiązek pobytu bezterminowego albo wyznaczy konkretny termin wypisania ze szpitala. Czy może dojść do wypisania przed terminem wskazanym przez sąd? Tak, może. Osoba przebywająca bez swojej zgody w szpitalu psychiatrycznym, jej przedstawiciel ustawowy, małżonek, rodzeństwo, krewni w linii prostej oraz osoba sprawująca faktyczną nad nią opiekę mogą żądać wypisania tej osoby ze szpitala psychiatrycznego. Jednak nie może się to stać wcześniej, niż po upływie 30 dni od uprawomocnienia się postanowienia o przyjęciu do szpitala. W razie odmowy wypisania, wymienione osoby mogą wystąpić do sądu opiekuńczego, w którego okręgu znajduje się szpital, o nakazanie wypisania. Wniosek składa się wówczas w terminie 7 dni od powiadomienia o odmowie wypisania.

Przymusowe leczenie psychiatryczne w trybie nagłym

W przypadkach pilnych, osoba chora psychicznie lub upośledzona umysłowo, niezdolna do wyrażenia zgody na przyjęcie do szpitala psychiatrycznego może być przyjęta do szpitala bez wcześniejszego uzyskania zgody sądu opiekuńczego. Lekarz przyjmujący ma jednak obowiązek, o ile to możliwe, zasięgnięcia pisemnej opinii innego lekarza. Ponadto kierownik szpitala psychiatrycznego zawiadomi niezwłocznie sąd w celu uzyskania zgody sądu na dalszy pobyt tej osoby w szpitalu.



22 komentarzy

  1. Witam. Prosze o pomoc w sprawie matki. Nie jest w stanie zaspokajac zyciowych potrzeb, nie ma z nia mowy o zadnym kontakcie bez reakcji agresywnej. Zaburzyło to cala relacje rodzinna, potrzebuje specjalisty do pomocy. Matka nie leczyla sie nigdy psychiatrycznie a stan ten ciagnie sie juz od kilku lat. Chcialbym bardzo naprawic nasze stosunki, wiem ze wystarczy jedynie w sposob farmakologiczny moze nawet nie psychotropowy ale wystarczy neuroleptyczny, by mama mogla spokojnie reagować, bez instynktownego podnoszenia (bardzo) tonu swojej wypowiedzi. Prosze o kontakt.

    1. Dzień dobry, prawo nie przewiduje niestety możliwości zmuszenia kogoś do przyjmowania leków. W stanach ciężkich możliwe jest zainicjowanie postępowania o umieszczenie osoby w szpitalu psychiatrycznym. Inną opcją jest również ubezwłasnowolnienie osoby chorej.

    2. Cześć, mam podobną sytuację matka obawia się wszystkiego pisze o plastiku w rybach, szczepionkach, śniegu z chemikaliów itp. nie radzi sobie z mieszkaniem w domu i nie chce przeprowadzić się do mieszkania co mam robić

      1. Dzień dobry, jeśli brak podjęcia leczenia przez Pana mamę, może wpłynąć negatywnie na jej stan zdrowia, należałoby rozważyć uzyskanie skierowania na przymusowe leczenie psychiatryczne. Proszę o kontakt bezpośrednio na maila, pozdrawiam.

  2. Dzień dobry.
    Czy matka ma prawo do informacji o diagnozie i podjętym leczeniu pełnoletniego syna, umieszczonego na wniosek sądu, w zakładzie psychiatrycznym?

    1. Dzień dobry, o ile syn nie jest ubezwłasnowolniony to niestety nie ma takiej możliwości. Syn może oczywiście upoważnić matkę do otrzymywania informacji o jego stanie zdrowia. Syn może również takiej zgody nie wyrazić. Jeśli jest w stanie zrozumieć informacje medyczne przekazywane mu przez lekarza to szpital bez jego wyraźnej zgody nie będzie informował osób najbliższych.

  3. Dzień dobry, proszę o poradę w sytuacji, kiedy moja matka, całkowicie sprawna fizycznie, ma objawy demencji, co jest wykorzystywane przez mojego brata, wyłudzającego od niej korzyści materialne. Jej stan jest na tyle dobry, że przy krótkiej rozmowie wydaje się, że wszystko jest dobrze, jednak np powrót do rozmowy/tematu po kilku minutach pokazuje, ze kompletnie nie pamięta, o czym była mowa. Zapomina drogi do sklepu, który np znajduje się w drugiej linii zabudowy, nie wie jak tam trafić. Ale nie mogę jej zmusić do pójścia do psychogeriarty, ponieważ fizycznie jest sprawna i po prostu nie pojedzie, ale przeraża mnie fakt, że brat wyłudził od niej wszystkie oszczędności, a teraz namawiana jest na sprzedaż posiadanych dóbr. Co można w tej sytuacji zrobić? Czy jest jakaś możliwość zatrzymania tych wyłudzeń i przymuszenia jej do wykonania tych badań w celu stwierdzenia stanu poczytalności i świadomości podejmowanych czynności? Bo w mojej ocenie ona kompletnie nie rozumie, że jest po prostu okradana. Co robić?

    1. Dzień dobry, w mojej ocenie jedyną opcją w opisywanym przypadku jest podjęcie procedury ubezwłasnowolnienia.

      1. Dziękuję, tak się obawiałam że to jedyne rozwiązanie. Niestety do takiej procedury konieczne jest orzeczenie lekarskie, a mama po prostu nie uda się do żadnego lekarza, bo uważa że wszystko jest dobrze. w związku z wyłudzeniami zamierzam złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w postaci wykorzystywania nieporadności osoby starszej z art 286 KK wraz z wnioskiem o powołanie biegłych do oceny stanu zaawansowania demencji. Niestety w międzyczasie dokonane zostały zapisy notarialne, których w mojej ocenie notariusz nie powinien dokonać z osobą, która nawet nie rozumie sformułowań prawnych. Niestety jednak takie zapisy powstały. Czy wniosek o biegłych w zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa ma szanse na rozpatrzenie, i czy w przypadku oceny niekorzystnej dla mamy mozna podważyć zapis notarialny?

        1. Dzień dobry, oczywiście jak najbardziej istnieje możliwość podważenia umów notarialnych. W tym celu należy zainicjować stosowne postępowania cywilne i powołać się w nich na wady składanych oświadczeń woli.

  4. Mamy problem z mamą….na ogół była normalną opanowaną kobietą (babcią) lecz od jakiegoś czasu stała się bardzo agresywną osobą a po alkoholu to już wgl niestety zaczęła pić dzień w dzień non stop i problem pogłębił się do tego stopnia że dochodzi do rękoczynów (z matki strony) nawet na wlasnych dzieciach.

  5. Jestem matka syna, który ma 33 lat i od dłuższego czasu mieszka w Sopocie na ulicy, pomimo, ze opłacałam mu mieszkanie. Mieszkanie przejęli inni bezdomni a syn został pobity i z niego wyrzucony. Dodam, ze nie zażywa narkotyków ale od zeszłego roku zaczął pic alkohol Zachowuje sie irracjonalnie, w zimie potrafi chodzić bez butów, ludzie umieszczają na forach internetowych opis jego zachowania i zdjęcia, które świadczą o jego chorobie. Ostatnio jego stan fizyczny pogorszył sie katastrofalnie, otwarte rany na nogach. Policja mówi, ze to nie ich problem, karetka nie chce go zabrać na leczenie bo nie jest ubezpieczony. W październiku 2021 złożyłam wniosek o ubezwłasnowolnienie , sąd pierwsze posiedzenie wyznaczył na 31.01.2022! Wniosek uzupełniłam o zabezpieczeniu syna do czasu badania przez biegłego, obarczają mnie doprowadzeniem syna na postępowanie. Wyznaczenie terminu w dniu 15.02.2022 na dzień 28.02.2022 spowodowane było reakcją na liczne wnioski uzupełnione zdjęciami. Posiedzenie sie nie odbyło … pracownik sekretariatu nie wysłał zawiadomień o posiedzeniu. W odpowiedzi na skargę prezes sądu napisał, że pracownik sekretariatu ,,miał brak możliwości skutecznego doreczenia wezwania’’, bo termin był wyznaczony możliwie najszybciej na skutek moich wniosków. Z góry założono, że posiedzenie się nie odbędzie. Kolejne zostało wyznaczone na 11.04.2022. Podczas posiedzenia na które , się stawiłam sędzia prowadząca mówi ,, jeżeli będę się zajmować pani postępowaniem to nie będę miała czasu na inne” – to jest skandal! Sugeruje, ze są inne możliwości z szybka ścieżka procesową o których poinformował mnie biegły po zakończeniu posiedzenia, tzn przymusowe leczenie. Nie mam zaufania do instytucji państwowych i z mojego doświadczenia wiem, że oddanie syna w ręce machiny państwowej niczym dobrym sie nie kończy. To ja jako matka, chce nadzorować, i dbać o interes mojego syna w najlepszy możliwy sposób. Następne posiedzenie zostało wyznaczone na 09.06.2022 czyli 8 miesięcy od złożenia wniosku. Jedyne co walcząc uzyskałam to to, że na to posiedzenie będzie doprowadzony. Sprawa toczy sie przed szumnie nazywanym sadem okręgowym w Gdańsku – celowo pisze z małej litery. Powiadomiłam media.

  6. Witam. Mam problem. Otrzymałam dom od mojego taty w którym mieszka mój stryj. Od kilku lat leczy się psychiatrycznie ale kiedy zmarła jego matka czyli moja babcia jego stan mocno się pogorszył. Sąsiedzi wystosowali pismo do opieki społecznej że mówi im że się zabije i to będzie moja wina. Włącznie z tym że sąsiedzi muszą go pilnować. Bo boją się że sobie coś zrobi. Stryjek nie ma żony ani dzieci. Czy ja mogę wystąpić do sądu o leczenie stryjka w szpitalu? Boję się że on naprawdę sobie coś zrobi.

    1. Zgodnie z art. 29 ust. 2 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego – o potrzebie przyjęcia do szpitala psychiatrycznego osoby, o której mowa w ust. 1, bez jej zgody, orzeka sąd opiekuńczy miejsca zamieszkania tej osoby – na wniosek jej małżonka, krewnych w linii prostej, rodzeństwa, jej przedstawiciela ustawowego lub osoby sprawującej nad nią faktyczną opiekę. Jeśli wykazałby Pan w sądzie, iż sprawuje Pan opiekę nad stryjem to wówczas sąd mógłby taki wniosek przyjąć.

  7. Witam mam problem z nazeczonhm. Przebywał w zakładzie karnym niestety tam nabawił się jakiej schizofrenii. Zarzuca mi że gdy przebywał w więzieniu ja z jego kolega który jest radca prawnym ukartowalam , że chcemy go zniszczyć tzn, że go trulismy, robiliśmy na złość, że był obserwowany, teraz po wyjściu wogole że mnie zrezygnował powiedział że mam mu się przyznać do wszystkiego. Ja już nie wiem co robić. Twierdzi że jest podsłuchiwany, że słyszy głosy jakieś trzaskanie itp że w domu ma kamery, telefon na podsłuchu. Że każdy jego ruch jest śledzony. Najgorsze jest to, że tylko w moim towarzystwie się tak zachowuje, przed rodzina udaje, że wszystko jest ok. Ja już nie wiem co robić jak go skierować na leczenie. Ponieważ przy jego wymysłach chciał odebrać sobie życie. Twierdzi, że jest wynajęta jakaś grupa ludzi którzy Go non stop obserwują. Jak namówić czy skierować go na leczenie? Zrezygnował nawet że Swojego Dziecka. Proszę o poradę.

    1. Dzień dobry, być może szansą na poprawę stanu zdrowia chorego będzie skierowanie go na szpitalne leczenie psychiatryczne. Dokonać można tego w trybie art. 29 ust. 1 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego.

  8. WitAm, jestem córka i kuratorem swojej częściowo ubezwłasnowolnionej matki,
    Została skierowana na przymusowe leczenie psychiatryczne, w szpitalu który pozostawia naprawdę wiele do życzenia, naciskają na mnie abym ja wypisała, ponieważ już jest długo w szpitalu i ze ma utrwalona chorobę i cytuje „proszę się z tym pogodzić” i teraz myśle czy mogę powiedzieć im aby skierowali pismo do sądu i on zdecyduje o terminie wyjścia ?

    1. Dzień dobry, aby odpowiedzieć na Pani pytanie musiałbym znać podstawę prawną skierowania Pani mamy do szpitala psychiatrycznego. Co od zasady o wypisaniu ze szpitala psychiatrycznego osoby przebywającej w tym szpitalu bez jej zgody postanawia ordynator (lekarz kierujący oddziałem), jeżeli uzna, że ustały przyczyny przyjęcia i pobytu tej osoby w szpitalu psychiatrycznym bez jej zgody.

  9. Dzień dobry . Mąż 9 lat temu miał zdiagnozowany przez lekarza psychiatrę Syndrom Otella choroba psychiczna najczęściej spowodowana u mężczyzn alkoholizmem , i tak w przypadku męża było , nadużywał alkohol . Przez pierwsze 1,5 roku przyjmował leki po czym przestał i lekarz psychiatra przepisał zastrzyki które miał przyjmować co 4 tygodnie . Na początku było dobrze po upływie roku może 1.5 roku definitywnie odmówił leczenia i do tej pory nie możemy go zmusić w żaden sposób . Choroba ta najbardziej uciążliwą jest dla mnie . Ja mam stwierdzoną depresję lękową na którą leczę się od 2004 roku . Do momentu zachorowania męża miała przebieg łagodny brała minimalną dawkę leku i czułam się dobrze . W tej chwili biorę sześciokrotnie wyższą dawkę i dodatkowo jeszcze inny lek również związany z depresją . Stan męża jest coraz gorszy wiecznie jestem pilnowana , podejrzewana o zdrady , przy moim schorzeniu staje się to trudne do zniesienia . Proszę o informację czy ze względu na zagrożenie dla mojego stanu zdrowia i jego również pogarszającego się, mogę wystąpić o sądowy nakaz leczenia dla męża . Ponieważ próbowaliśmy z dziećmi już go nakłaniać do ponownego podjęcia leczenia ale niestety nie ma szans . Będę wdzięczna za odpowiedź. Ewa

    1. Dzień dobry, istnieje możliwość złożenia do sądu wniosku o skierowanie Pani męża na leczenie psychiatryczne. Biegli w ramach procesu musieliby jednak wyraźnie stwierdzić iż istnieje zagrożenie życia chorego lub że jego stan zdrowia może wpłynąć na bezpieczeństwo innych osób

  10. Witam, jestem w trakcie rozwodu z żoną i od dłuższego czasu jeszcze gdy byliśmy w związku wykazywała oznaki agresji wobec dzieci. Teraz w obecnej sytuacji sprawa się jeszcze bardziej pogorszyła ponieważ podejrzewam, że zaniedbuje dzieci , które w tej chwili przebywają przy niej oraz je zastrasza. Odkąd są z nią widzę i nie tylko ja diametralne zmiany zachowania u dzieci. Sama ona ma wahania nastrojów do tego stopnia, że boję się cokolwiek zrobić albo powiedzieć żeby dzieci za to nie oberwały. Nastawia dzieci przeciwko całej rodzinie kłamiąc i strasząc je ,że ich zostawi. Potrafi w ciągu dnia całkowicie zmienić swoje zachowanie od pogodnego i normalnego ,w człowieka z którego kipi złość i zaprzecza słowom które wypowiedziała parę godzin wcześniej, że taka sytuacja w ogóle nie miała miejsca. Nie jestem w stanie nawet opisać jej zachowania bo mnie to przeraża jak stoję czasami przed nią i mam wrażenie ,że rozmawiam z kim innym ,a za chwilę z powrotem wraca normalna ona. Boję się o dzieci i o to ,że w tych swoich napadach może im wyrządzić krzywdę. Chciałbym jej jakoś pomóc ,ale ona nie zgodzi się dobrowolnie na pójście do psychiatry lub innego specjalisty. Czy mógłbym jej jakoś pomóc bo ten stan nasila się z każdym dniem i każdą sytuacją ,która jej nie odpowiada.

    1. Dzień dobry, w opisywanym przez Pana przypadku istnieje możliwość skierowania żony na leczenie psychiatryczne. Z uwagi na stopień złożoności sprawy, proszę o kontakt mailowy.

Zostaw komentarz

r.pr. Karol Franczak

Jestem radcą prawnym wpisanym na listę radców prawnych OIRP w Krakowie pod nr KR-3928.

Od wielu lat specjalizuję się w bieżącym doradztwie osobom prywatnym i przedsiębiorcom.

Zapraszam do skorzystania z mojej wiedzy!